Cmentarz
żydowski w Lesku ze względu na wiek zachowanych nagrobków uważany jest za jedną
z najcenniejszych nekropolii w Polsce. Na powierzchni około 3,2 ha przetrwało ponad dwa tysiące
kamieni nagrobnych. W materiałach archiwalnych cmentarz po raz pierwszy jest
wzmiankowany w 1611 roku, kiedy to dwaj chłopi sprzedali leskim Żydom "cztery
zagony roli (...) na okopisko żydowskie od wiertchu do sadzawki jako okopisko
długie za złotych czterdzieści polskich", jednak daty zgonów na
macewach świadczą, że pochówków dokonywano tu już w pierwszej połowie
szesnastego wieku. Legenda głosi, że jest to miejsce spoczynku sefaradyjskich
rabinów wypędzonych z Hiszpanii i Portugalii w XVI wieku, jednak historycy nie
potwierdzają tej tezy.
Cmentarz
położony jest za synagogą, przy ul. Słowackiego. Wąskie schody wiodą stromo
pod górę. Właśnie w tym miejscu, na zboczu zalesionego wzgórza znajduje się
najstarsza część nekropolii, z nagrobkami pochodzącymi z pierwszej połowy XVI
wieku. Są to płyty wykonane z miejscowego piaskowca, pozbawione
zdobień, z inskrypcjami o prostej, archaicznej w swym kroju czcionce. Czas i
oddziaływanie czynników atmosferycznych sprawiły, że nagrobki w zdecydowanej
większości nie znajdują się na swych właściwych miejscach. Po lewej stronie
ścieżki widoczny jest stojący nieco skosem blok piaskowca, rozszerzający się ku
górze. Jest to najstarsza zachowana macewa na cmentarzu w Lesku. Wykuty w niej
hebrajski napis głosi: "Tu pochowany mąż, bojący się Boga, Eliezer
syn Meszulama (pamięć sprawiedliwego niech będzie błogosławiona), we wtorek 9
dnia miesiąca tiszri 309 roku według krótkiej rachuby" (źródło
tłumaczenia: A. Trzciński, M. Wodziński "Cmentarz żydowski w
Lesku" ).
M.Bałaban "Zabytki historyczne Żydów w Polsce", 1929 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz